Top 15

Kawały: Mąż i żona
Wraca mąż wcześniej do domu.
Żona bierze wpycha kochanka do piwnicy i wrzuca za nim ubranie.
Mąż zauważa jednak obce buty.
Porywa siekierę i schodzi do piwnicy Pyta się:
Kto tu?!
Ze stojącego w rogu, trzęsącego się worka dochodzi glos:
Tto myy, bieeeednee kaartoffeelkiii...

Dodany:  2007.02.21 / 19:51:06 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Nie radzę panu palić, pić alkoholu i... kochać się.
mówi lekarz do pacjenta po ciężkiej chorobie.
Po dwóch miesiącach wstrzemięźliwości
mężczyzna nie wytrzymał i zapalił papierosa.
No tak, palić to możesz... dogaduje żona.

Dodany:  2007.02.21 / 19:51:16 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Żona na łożu śmierci. Mąż rozpacza.
Nowy Jork:
Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
Pamiętasz tego srebrnego cadillaca? To od niego.
Paryż:
Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
Pamiętasz to futro z norek? To od niego...
Moskwa:
Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
Pamiętasz tę starą pilotkę, która zginęła? To on ją rąbnął...

Dodany:  2007.02.21 / 19:51:41 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Pierwsza w nocy. Kobieta pyta małżonka:
Kochany, czy kupisz mi futro?
Kupię.
Tak się cieszę!
Nie ma z czego.
Dlaczego?
Bo ja mówię przez sen.

Dodany:  2007.02.21 / 19:51:51 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Do kogo piszesz ten list ? pyta żona męża.
Czemu pytasz ?
Oj, ty zawsze musisz wszystko wiedzieć!
odpowiada żona.

Dodany:  2007.02.21 / 19:52:13 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Pani mąż wygląda w tym nowym ubraniu wyśmienicie!
To nie jest nowe ubranie, to jest nowy mąż.

Dodany:  2007.02.21 / 19:52:05 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Córka wraca wieczorem do domu. Ojciec informuje ją:
Był ten Twój wielbiciel i chciał prosić Cię o rękę.
To bardzo miłe z jego strony,
tylko jak ja mogę opuścić mamusię?
Możesz ją sobie zabrać.

Dodany:  2007.02.21 / 19:51:31 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Dla dorosłych
Był sobie Adam i Ewa. Pewnego dnia Ewa mówi do Adama:
-Adam poruchajmy się.
Adam mówi:
-Rozkraczaj się.
Ewa się rozkracza. Adam patrzy i mówi:
-Ale ty tam nic nie masz!.
Spierdalaj i jak będziesz coś miała to przyjdź.
Ewa idzie przez las i płacze. Mówi:
-skąd ja znajdę cipę?
Nagle spotyka bociana. Bocian mówi:
-Czemu płaczesz?
-Adam powiedział, że nie mam cipy, więc się ze mną nie będzie ruchał.
A bocian odpowiada:
-To nie ma sprawy ja mam długi dziób to ci wydziobie.
I od tej pory bociany mają czerwone dzioby a dziewczyny cipę.
Wraca Ewa do Adama i mówi:
-Adam mam już cipę.
-To się rozkraczaj.
Ewa się rozkracza.
-A co to - mówi Adam - a gdzie włoski.
Spierdalaj i nie pokazuj mi się bez nich.
Ewa idzie przez las i płacze. Spotyka małpę.
-Czemu płaczesz - pyta się małpa.
-Nie mam włosów na cipie i Adam nie chce się ze mną ruchać!.
-Nie martw się - odpowiada małpa - ja mam trochę włosów to mogę ci trochę oddać.
I od tej pory małpy mają gołe dupy a dziewczyny włosy na cipie.
Idzie Ewa do Adama i mówi:
- Adam mam już włosy! Możemy się ruchać
- To się rozkraczaj. Adam wsadza jej ale po chwili wyjmuje i mówi
- Ała co ty chcesz żebym ja sobie skórę zerwał?
Spierdalaj i bez śluzu nie przychodź.
Ewa mówi do siebie - gdzie ja znajdę śluz? Idę się utopić.
Przychodzi nad wodę. Już ma skakać kiedy nagle pojawia się śledź.
- Czemu płaczesz? - pyta się śledź.
-Nie mam śluzu i Adam nie chce się ze mną ruchać.
-Ja mam dużo śluzu - mówi śledź - mogę ci trochę pożyczyć.
I od tej pory nie wiadomo czy śledź śmierdzi pizdą czy pizda śledziem!

Dodany:  2007.02.21 / 19:31:21 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Twoja żona opowiada, że kupisz jej na imieniny futro z norek...
Aaaa, niech sobie opowiada...

Dodany:  2007.02.21 / 19:50:54 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Rozmowa w pociągu:
Ja, proszę pana, najmilsze godziny zawdzięczam filmom.
Nie wiedziałem, że z pana taki kinoman.
To nie ja chodzę do kina, ale moja żona.

Dodany:  2007.02.21 / 19:49:43 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Mąż i żona
Czemu tak krzyczałeś w nocy?
Miałem straszny sen.
Śniło mi się, że musze się ożenić!
Z kim?
Znów z tobą!!!

Dodany:  2007.02.21 / 19:50:42 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: O babie
Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza, lekarz do niej:
- Proszę się rozebrać i położyć.
- Ale panie doktorze! To moje dziecko jest chore!
- Jemu już nic nie pomoże... Zrobimy nowe!

Dodany:  2007.02.20 / 22:51:26 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: O rodzicach
Ojciec natrafia na artykuł: "Pół miliona dolarów za kontrakt piłkarski". Po chwili odkłada gazetę i mówi do syna:
- Co tak ślęczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki? Wziąłbyś lepiej piłkę i poszedł na boisko piłkę pokopać...

Dodany:  2007.02.21 / 18:08:39 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: O babie
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba?
- Rak, proszę pani, rak

Dodany:  2007.02.20 / 22:56:23 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: O biznesmenach
Spotyka się dwóch biznesmenów:
- Słuchaj, zauważyłem, że w twojej firmie wszyscy przychodzą do pracy bardzo wcześnie. Jak ty to robisz?
- Prosty trick! Mam dwudziestu pracowników i piętnaście miejsc parkingowych...

Dodany:  2007.02.20 / 23:05:55 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]


Kawały: Dla dorosłych
Dwóch facetów zgubiło się w lesie.
Po 2 dniach błądzenia i głodówki znaleźli polanę, na której stała chatka.
Myśleli, że to jakieś przywidzenie, ale chatka okazała się prawdziwa.
Zmęczeni i głodni weszli do środka.
Stał tam stół zastawiony jedzeniem.
Podbiegli do stołu i już sięgali po żarcie,
gdy nagle wyskoczyła strasznie brzydka baba-jaga.
Powiedziała tak:
- pozwolę wam to zjeść, jeśli jeden z was mnie przeleci,
Po chwili zastanowienia jeden z nich zdecydował się poświęcić.
Drugi wyszedł. Ona zamknęła oczy,
a ten chwycił do ręki kolbę kukurydzy i zaczął jej ładować.
Kiedy skończył wyrzucił kukurydzę przez okno
i zaczął bez opamiętania jeść.
Kiedy wszystko zjadł, przypomniał sobie,
że jego głodny kumpel stoi za drzwiami.
Wyszedł do niego skruszony i mówi:
- wybacz mi, ale byłem tak głodny, a sex z nią jeszcze mnie osłabił.
Wszystko zjadłem. na to kumpel:
- dobrze, że przynajmniej wyrzuciłeś mi tą kukurydzę,
tylko miała trochę za dużo masła!

Dodany:  2007.02.21 / 19:30:36 Autor: sejgo  Ocena: 0.00  Komentarzy: 0
[więcej...]